sobota, 28 kwietnia 2012

Rozdział 1O

Obudziłam się przytulona do Nathana. Spojrzałam na niego. Jeszcze spał, więc postanowiłam go nie budzić. Sama też nie chciałam wstać. Było mi tak wygodnie. W końcu znów zamknęłam oczy i zasnęłam. Chwilę później ocknął się Nath. Czułam, że dał mi całusa w policzek. Otwarłam lekko oczy, a on pogładził mnie po głowie :

- Dzień dobry, Księżniczko.
- Dzień dobry. Czy my...? - Nathan mi przerwał
- Tak.
- O niee. - podparłam się na łokciach
- Co ? - spytał zaniepokojony 
- Mam dopiero 17 lat ! - usiadłam
- Ja mam 18. Co to takiego ?
- Ale Ty już jesteś pełnoletni. 
- Spokojnie. Połóż się. - posłuchałam, a Nathan zaczął mnie całować
Nim się zorientowałam znowu TO zrobiliśmy. Ja chyba nie myślę, albo raczej mam kaca. Stawiam na kaca, bo mimo iż nie jestem jeszcze pełnoletnia, to mogę już być porządnie wstawiona. Jak wczoraj. 
Gdy mieliśmy schodzić na śniadanie, zadzwoniła do mnie Alice :
- No hej Kochanie ! - powiedziałam a Nath, który ubierał spodnie dziwnie na mnie spojrzał 
- Kto dzwoni ? - spytał
- Poczekaj. - powiedziałam do Ali po czym skierowałam się do Nathana - Ali dzwoni, głupku.
- No ! Już myślałem. Idę na śniadanie. Przyjdź do mnie później. - dał mi buziaka i poszedł, a ja przygryzłam wargę
- Jestem. To o co chodzi ? - mówiłam do Alice
Gadałyśmy długo, długo i jeszcze dłużej. Powiedziałam jej nawet, co działo się w nocy. W końcu zrobiłam się głodna, więc pożegnałam Ali, ubrałam większą koszulkę Natha i wyszłam poprawiając włosy. Weszłam do kuchni znajdującej się na podeście, która łączy się z salonem. Przytuliłam robiącego jajecznicę Nathana od tyłu. 
- Uuuu ! Nathan zaszalałeś ! - usłyszałam głos Jay'a więc się odwróciłam
- O ! Cześć ! Co oglądacie ? - powiedziałam podchodząc
- Mecz. - mówił Max
- Tylko mi dziewczyny nie podbierzcie. Jay ? - powiedział zazdrosny Nath
- Spoko. Spoko. To moja najlepsza przyjaciółka.
- Ale chciałeś udawać, że jesteśmy parą ! - zaśmiałam się
- Nathan ! Jajecznica Ci się jara ! - krzyknął Tom
-Wiem. Kto ma ochotę na tosty ?
- Ja to bym chętnie jeszcze Ciebie skosztowała. - powiedziałam, podeszłam i zaczęłam całować
- A ja jestem za tym, żeby iść do sypialni. - wziął mnie na ręce i zaniósł na łóżko
Drzwi oczywiście zostały zamknięte na klucz :
- Co na obiad ? - spytałam
- Idziemy na miasto co ?
- Nom. Myślisz, że łyknęli ?
- Myślę, że tak. A musieliśmy skłamać ?
- Tak ! Ja idę się ubrać, a Ty lepiej posprzątaj !
Zabrałam swoje rzeczy, a Nath zaczął zbierać wszystkie inne z podłogi. Ubrana byłam w to co w klubie. Nie miałam innych ciuchów. Założyłam szpilki i pożegnałam się z chłopakami dając Jay'owi buzi w policzek i kiwając reszcie. Wyszłam przed drzwi. Chwilę tam czekałam. Koniec końców Nathan zszedł i poszliśmy na obiecany obiad trzymając się za ręce. 

2 komentarze:

  1. Yyyyyy..........
    Znają się 1 dzień i już parą??

    OdpowiedzUsuń
  2. yyyyy.....
    znają się 1 dzień i już do łóżka O.o
    ok troche dziwne i ....yyy... bez obrazy ale odrobine puszczalskie ale fajne i czytam dalej <333333333333333
    jak tylko mam wolną chwilke to staram sie czytac twoj blog jest super (naraie co do czytałam a co bedzie pozniej zobacze ale tak czy tak - extra)
    pozdro. Xx

    OdpowiedzUsuń